Nowe eukaliptusy kruseana i urnigera

 W czerwcu ubiegłego roku wysiałem wiele roślin egoztycznych, w tym eukaliptusy, lecz niestety
 - po wniesieniu roślin do domu - część okazów całkowicie obumarła. Zimowanie przeżyły jedynie
 2 eukaliptusy z gatunku E. kruseana i jeden E. urnigera, które rozwijają się jednak stosunkowo powoli.
 Od czasu przeniesienia eukaliptusów do domu, pędy E. kruseana nieco się wydłużyły, z kolei
 E. urnigera stracił główny stożek wzrostu, lecz szybko wypuścił nowe pędy z uśpionych zalążków.


       Poniżej zdjęcia eukaliptusów kruseana:
















       ... i E. urnigera:

Karpobroty jadalne w lutym

 Karpobroty, mimo bardzo intesywnego rozrośnięcia się w ubiegłym sezonie, nie były w stanie utrzymać
 wszystkich pędów podczas zimowania. Zachowały się jedynie roczne przyrosty, a pozostałe - zgniły.
 Aktualnie, na większości pędów zaczynają powoli pojawiać się nowe liście, a rośliny zaczynają
 tolerować coraz częstsze podlewanie. Poniżej zdjęcia Carpobrotus edulis w przybliżeniu, w tym
 jednego, który został "uformowany" na drabince w okresie letnim, gdy jego pędy były elastyczne: