- Karpobroty jadalne (Carpobrotus edulis):
Karpobroty bezproblemowo przeżyły kolejną zimę w domu. W marcu na starszym okazie pojawiły się
przędziorki, które zniknęły wraz z wyniesieniem roślin na zewnątrz. Co ciekawe, zauważyłem także,
że rośliny znacznie lepiej rozwijają się posadzone do doniczek pojedynczo niż w grupie kilku okazów.
- Karpobrot szablasty (Carpobrotus acinaciformis):
W ubiegłym roku Carpobrotus acinaciformis rozwijał się bardzo wolno. Dopiero zimą zaczął szybko
rosnąć, ale niestety za bardzo się wydłużył i podczas przesadzania roślina złamała się w połowie.
Na szczęście, udało mi się ukorzenić górną część pędu, który od miesiąca bujnie się rozwija.
Powyżej zdjęcia "odmłodzonego" karpobrotu:
- Karpobrot górski (Carpobrotus mellei):
Karpobrot górski to rzadko spotykany gatunek. Wyglądem przypomina Carpobrotus rossii,
a jego uprawa jest identyczna jak u innych gatunków karpobrotu. Mimo swojej nazwy,
roślina jest słabo odporna na mrozy i nie może być uprawiana całorocznie na zewnątrz
w polskim klimacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz