To musi być fajne uczucie - zebrać własne owoce :). Mnie tak cieszyły w zeszłym roku papryczki - niestety zżarł mi je kot, którego wzięłam na dwa tygodnie na tymczas.
To musi być fajne uczucie - zebrać własne owoce :). Mnie tak cieszyły w zeszłym roku papryczki - niestety zżarł mi je kot, którego wzięłam na dwa tygodnie na tymczas.
OdpowiedzUsuń