wtorek, 29 września 2020
Męczennice na balkonie we wrześniu, cz. 1
Mimo chłodnych, deszczowych dni i nocy passiflory na balkonie rosną bardzo szybko. Wiele roślin,
które latem hibernowały, zaczynają rozwijać się dopiero od kilku dni. Niedługo wszystkie okazy
przeniosę do domu i je przytnę. Zamieszczone w tym wpisie fotografie pochodzą z całego miesiąca.
Poniżej zdjęcia i opisy poszczególnych roślin:
- Męczennice błękitne:
Męczennice błękitne nie kwitły w tym roku tak długo, jak w ubiegłym sezonie. Łącznie zawiązały
3 owoce, niestety beznasienne. Pierwsze owoce z pestkami powinny pojawić się w przyszłym roku,
gdyż posiadam drugą odmianę do zapylenia krzyżowego: 'Victoria'. Poniżej zdjęcie 1 z owoców:
- Passiflory x decaisneana:
Passiflory x decaisneana niewiele urosły w tym roku, ale za to wypuszczają pąki kwiatowe.
- Passiflora biflora:
Męczennica dwukwiatowa nadal posiada dwa owoce, ale zrzuciła większość liści.
Powyższe zdjęcie zrobiłem na początku września.
- Passiflora conzattiana:
Męczennica Conzattiego nadal kwitnie. Zwykle kwiaty pachną delikatnie, ale podczas gorących dni
mają specyficzny, intensywny i nieprzyjemny zapach.
- Passiflora foetida var. ciliata:
Od kilku dni passiflora foetida var. ciliata zaczyna powoli rosnąć - wypuszcza nowe liście.
- Passiflory maliformis:
U mniejszej z nich pojawiły się nowe liście.
- Marakuje:
- Męczennice miękkie:
P. mollissima intensywnie rozwijają się dopiero od tygodnia. Aktualnie nie posiadają pąków kwiatowych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz