Illyarrie na początku zimy

 Eucalyptus erythrocorys nadal szybko się rozwija. Posiada nowe pędy i wiele pachnących liści.

Passiflora biflora - zimowe "pseudokwitnienie"

 Męczennica dwukwiatowa intensywnie rozwija się aż od października. Znacznie się rozkrzewia
 i posiada dwubarwne, wzorzyste liście z białymi paskami układającymi się w przerywane linie:
















 Roślina ta od kilku dni wypuszcza także niewielkie pąki kwiatowe utrzymujące się przez około tydzień.
 Co ciekawe, zaczątki kwiatów otwierają się na bardzo wczesnym etapie rozwoju tylko na dwa dni,
 a następnie odpadają. Mierzą niespełna pół centymetra średnicy! Passiflora nie jest w stanie
 utrzymać tych pąków z powodu nieodpowiedniej do kwitnienia pory roku (termin kwitnienia trwa
 od początku lata do wczesnej jesieni) i małej ilości słońca. Poniżej zdjęcia niewykształconych kwiatów:

Passiflora foetida var. foetida w grudniu

 W październiku wszystkie 4 passiflory foetidy var. foetida przeniosłem do domu. Zostały ostro
 przycięte, gdyż miały wydłużone, bezlistne pędy. Niestety, przeżył tylko jeden okaz, pozostałe
 całkowicie uschły. Jedyna roślina posiada aktualnie 3 pędy i rozwijające się nowe liście.

 Za rok prawdopodobnie ponownie wysieję ten gatunek męczennicy.

Nowy pęd męczennicy 'Victoria':

Passiflora foetida var. ciliata w grudniu

 Passiflora foetida var. ciliata od kilku dni szybko się rozwija. Ma kilka nowych liści i wąsów czepnych.

Skrytokwiat w połowie grudnia

 Skrytokwiat w ciągu pół roku znacznie się rozwinął. Wypuścił nowe odrosty i pędy. Roślina została
 wniesiona do domu w połowie października, gdy nocą temperatura spadała poniżej 3°C.

 Poza tym, w 2018 r. skrytokwiat posiadał 1 pęd, w 2019 - 3, a w tym roku - aż 11.

 Zauważyłem także, że roślina ta ma charakterystyczny, dwuletni cykl rozwojowy: po pierwszym
 kwitnieniu wypuszcza jeden lub dwa pędy na tej samej łodydze. Rok później na młodych odrostach
 pojawiają się następne kwiaty (liczniejsze od poprzednich) i dopiero po przekwitnięciu nadziemna
 część "rozgałęzionego" okazu obumiera, a podziemna wydaje kilka odrostów.

 Czasami zdarza się, że pędy odłamują się i stają się nowymi roślinami, np. na zdjęciu poniżej:

Starsza passiflora 'Victoria' w grudniu

 Passiflora 'Victoria' znowu zaczyna rosnąć. Półtora miesiąca temu (po kwitnieniu)
 roślina straciła wszystkie liście i pąki kwiatowe, a następnie została ostro przycięta.

Mimoza w grudniu po przycięciu

 Mimozę przeniosłem do ciepłego pomieszczenia dopiero na początku listopada. Po wniesieniu
 do domu roślina zrzuciła wszystkie liście, więc kilka dni później została ostro przycięta i niedawno
 wypuściła pierwszy pęd. Zdjęcia poniżej:

Dwa młode odrosty męczennicy błękitnej:

Awokado "Hass" na początku grudnia i jego nowe liście:

Dovyalis hebecarpa w grudniu

 Cejloński agrest stracił większość liści po przenisieniu go do domu, ale na szczęście od miesiąca
 intensywnie wypuszcza nowe pędy i liście.

Passiflora pardifolia pod koniec listopada

 Passiflora pardifolia nie została przycięta po przeniesieniu jej do domu i ostatnio znacznie się
 rozkrzewiła. Na początku jesieni roślina posiadała ciemnozielone liście i brązowo-fioletowe pędy,
 które zmieniły później barwę na jasnozieloną. Liście są aktualnie nieco jaśniejsze, ale nadal mają
 dwa białe pasy i jasnooliwkowe miodniki. Poniżej zdjęcia liści w listopadowej odsłonie:

Wercklea ferox późną jesienią:

Psianki stuliszolistne... po mroźnych nocach

 Psianki stuliszolistne są bardzo odporne na niezbyt niskie, ujemne temperatury. Moje okazy przetrwały
 dwie noce z temperaturą -5°C. Zdjęcia zrobiłem o 10.00, kiedy rośliny były "otulone" warstwą szadzi:

Intensywne kwitnienie limkwatu - kolejne najnowsze zdjęcia:

Karpobroty jadalne w listopadzie:

Musa acuminata "Super Dwarf Cavendish" w listopadzie

 Bananowce karłowe wytworzyły w tym roku szeroki pień i posiadają znacznie większe liście niż te
 z ubiegłego roku. Są także lekko wybarawione w czerwone paski. Poniżej zdjęcia liści i odrostów: